Forum forum o tematyce gier komputerowych
DARK LAND - forum wyznające gry komputerowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

World of Warcraft

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum o tematyce gier komputerowych Strona Główna -> Internetowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
everdark
Administrator



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:01, 05 Gru 2005    Temat postu: World of Warcraft

Jest taka jedna firma, która tworzy gry prawie doskonałe. Od początku swej działalności wyprodukowała zaledwie siedem tytułów, lecz każdy z nich odniósł nie lada sukces, żaden natomiast, nie okazał się przeciętnym. Na wszystkie trzeba było czekać latami, jednak w dniu premiery pod sklepami ustawiały się gigantyczne kolejki. Mowa tu o firmie Blizzard, która właśnie spłodziła kolejny tytuł, kultowy jeszcze przed jego wydaniem. Gra, którą zaraz opiszę, to World of Warcraft – najbardziej oczekiwany MMORPG wszech czasów!


Jak to zawsze bywa przy długo oczekiwanych tytułach i tu wymagania stawiane przez graczy były ogromne. Burza, jaka rozpętała się na oficjalnym forum BattleNet (która trwa do dziś) uświadomiła Blizzardowi, jak wielkie rzesze graczy wypatrują na horyzoncie końca prac. Oczywiście, poza konstruktywnymi uwagami beta-testerów oraz ludzi, którzy z umiłowaniem obserwują pracę Twórców, była też cała masa dzieci, które starały się w typowy dla nich sposób wpłynąć na potęgę poszczególnych ras i klas, „szantażując” zmianą WoW na konkurencyjnego Everquesta 2. Naturalnie developerzy niespecjalnie się tym przejmowali – wszak pierwszego dnia sprzedaży w USA zabrakło kopii gry w sklepach (znam człowieka, który zjeździł pół Kalifornii i nie znalazł ani jednej) oraz serwerów. Całe szczęście, że Blizzard jest zdecydowanie bardziej zaradny od SOE (wydawcy Star Wars: Galaxies) i już po paru dniach wszyscy nabywcy oraz pre-nabywcy byli zadowoleni. Pełen profesjonalizm w najlepszym wydaniu.

W Polsce dystrybutorem WoW jest CD Projekt, a planowana data wydania to 11 lutego 2005 – czyli dokładnie w tym samym dniu, w którym gra ma swą premierę w Europie, za co należą się CDP oklaski. Problem polega jednak na tym, że gatunek MMORPG (Massive Multiplayer Online Role Playing Games) nie należy do popularnych w Polsce, głównie ze względu na miesięczny abonament wynoszący w przybliżeniu 50 złotych. Zapewniam jednak, że ta gra wciąga do tego stopnia, że każdy uczący się/pracujący człowiek, który ulegnie jej urokowi, wysupła tę kaskę bez mrugnięcia okiem i odtąd już nie będzie miał czasu na nic innego. Ponadto twórcy zapowiadają ciągłą pracę nad nowymi questami, światami, wydarzeniami, więc gra będzie się rozwijać jeszcze przez wiele lat. W cenie abonamentu mamy również zapewnioną 24-godzinną obsługę klienta.


Jak na Blizzard przystało, grę otwiera wyśmienicie przygotowane intro, które utwierdziło mnie w przekonaniu, że muzyka komponowana na potrzeby rynku gier komputerowych przewyższa to, co słyszymy w kinach. Po zalogowaniu się gra stawia nas przed wyborem realmu, czyli serwera, na którym chcemy prowadzić swoją postać. Samych serwerów (przynajmniej w USA; o ilości, jaka będzie w Europie, na razie konkretnych wieści nie ma, chociaż nie obawiałbym się o to, że ich zabraknie) jest multum i podzielono je na 3 rodzaje – Normal – gdzie gra się według ogólnie przyjętych zasad, wedle których walka pomiędzy graczami odbywa się jedynie między rasami, PvP – tutaj każdy może rzucić się na gracza należącego do przeciwnej frakcji, na obszarach spornych, oznaczonych jako „contested” (często wybierane przez młodych graczy, którzy nie do końca odróżniają hack’n’slash od RPG) oraz, moje ulubione, RPG, na których obowiązuje ta sama zasada co w „papierowych” grach fabularnych – odgrywanie postaci. Zdecydowanie polecam grę na tym trzecim, ze względu na fenomenalny klimat budowany przez samych użytkowników – nawet rozmowa o planowanym patchu została przeprowadzona na zasadzie: „Doszły mnie słuchy, że Orkowie szykują coś bardzo nieprzyjemnego na wschodzie. Chyba nadszedł czas, aby rozpocząć przygotowania…”.

Po wyborze serwera tworzymy postać. Proces ten nie jest tak szczegółowo wykonany, jak na przykład w SWG, jednak mniejsza różnorodność wyglądu gwarantuje bardziej płynną animację na słabszych maszynach (o czym za chwilę). Do wyboru mamy jedną z 8 ras, podzielonych na Przymierze (Ludzie, Nocne Elfy, Krasnoludy, Gnomy) oraz Hordę (Orki, Trolle, Taureni, Nieumarli). Każdej z nich możemy przyporządkować klasę – od wojownika poprzez łowcę, złodzieja, kapłana, a na magu i warlocku (jegomość przyzywający demony) kończąc. Są jednak ograniczenia, np. paladynem nie może być nieumarły. Ponadto można wyszkolić się w przydatnej dla nas profesji – zielarstwie, szyciu ubrań, tworzeniu oręża itp. Każda z ras posiada własne zdolności, np. Krasnoludy wyszukiwanie skarbów, Nocne Elfy znikanie w nocy, Nieumarli natomiast regenerują życie poprzez kanibalizm. O tym, że klasy różnią się od siebie zdecydowanie, wspominać chyba nie muszę, jednak warto nadmienić, że Blizzard dołożył starań, aby żadna z nich nie czuła się pokrzywdzona. Tutaj, niezależnie od tego, jaką ścieżkę wybierzesz, nie będziesz czuł się gorzej od gracza, który zamiast np. maga wybrał drogę wojownika. Często bowiem jest tak, że profesje związane z rzucaniem czarów stoją na mniej uprzywilejowanej pozycji, aniżeli te kojarzone z władaniem żelastwem. Szczególnie na początku, gdy byle wiewiórka może wykończyć niedoszłego adepta szkoły magii. W przypadku WoW taki problem nie istnieje – nawet kapłan, który kojarzy się przecież bardziej z leczeniem niż batalią, całkiem sprawnie radzi sobie sam z oponentami.

Naturalnie, w MMORPG (jak i w żadnym role-play’u) nie chodzi o to, aby walczyć w pojedynkę – zdecydowanie łatwiej i przyjemniej jest stawiać czoła niebezpieczeństwom większą grupą, najlepiej wymieszaną klasami – wojownik, mag, łowca oraz kapłan posiadają ogromny potencjał bojowy. Jedną z rzeczy, które zrobiły na mnie wielkie wrażenie, jest sposób, w jaki twórcy podeszli do sprawy questów, czyli zadań z jakimi przyjdzie nam się zmierzyć.
Pozostała niestety maniera „oślego pola” dla początkujących – czyli kradniemy zwierzaczkom ich futerka, aby pokazać, że nadajemy się do służby, jednak późniejsze misje są na tyle dobrze dopracowane, że spokojnie można w tę grę bawić się samemu i się nią nie znudzić! Za każdym razem, gdy wysyłają nas w bój, jest to nie tyle „usprawiedliwione”, co umotywowane fabułą. Zaakceptować quest można dopiero, kiedy pojawi nam się cały – w postaci manuskryptu „pisanego” na bieżąco. Jest to sposób na tych, którzy zazwyczaj czytali tylko część o tym, co trzeba zrobić, pomijając fragment „dlaczego”. A warto dokładnie wczytywać się w przygotowane dla nas przygody, gdyż z podobnym artyzmem spotykałem się do tej pory jedynie na prawdziwych sesjach RPG, z udziałem bardzo dobrych mistrzów gry. To bardzo istotna zaleta, szczególnie mając w pamięci zadania z dawnych lat spędzonych przy Anarchy Online, gdzie jedno różniło się od drugiego jedynie poziomem, na którym znajdowali się nasi przeciwnicy. W opisywanym przeze mnie tytule rodzajów adwersarzy, którzy stają nam na drodze, jest cała masa i nie sposób jest ich tu wszystkich wymienić. Dla każdego kontynentu i rasy są oni różni, więc nie można się nimi znudzić – np. w górach spotkamy Yeti, wilki, niedźwiedzie, w mrocznych krainach nieumarłych zombie, kościotrupy czy demony. Ponadto pojawiają się również elitarne questy, które wykonać można jedynie grupowo, gdyż jedna osoba nie będzie w stanie sprostać czekającym nań niebezpieczeństwom.

System walki zasadniczo różni się od spotykanych w innych MMORPG. Najważniejszą różnicą jest bardzo krótki ‘cooldown’ czarów oraz zdolności, czyli czas, w którym od momentu rzucenia ponownie można je wykorzystać. Dzięki temu walka staje się zdecydowanie bardziej dynamiczna. Ważne jest również to, aby przyjąć odpowiednią taktykę podczas starcia. Niektóre potwory mają większe móżdżki od innych – nie odpierają ataku same, lecz wołają na pomoc swych kamratów. Jeśli jesteśmy w grupie, to najazd nieprzyjaciela nie będzie stanowił wielkiego problemu, lecz grając w pojedynkę tudzież stając przeciw bardzo silnym bestiom, trzeba opracować sobie sposób wyciągania jednej po drugiej. Ciekawym elementem są również tak zwane „rajdy”, czyli wieloosobowe wyprawy na wyjątkowo silnych przeciwników, na przykład Boga Ognia – Ragnarosa. W przyszłości Blizzard planuje również stworzenie pól bitewnych, czyli walk pomiędzy frakcjami o terytoria, które odbywałyby się na podobnej zasadzie, jak w grze z serii Battlefield - czyli polegałyby na przejmowaniu kontroli nad poszczególnymi flagami.

Jedną z najważniejszych cech World of Warcraft jest gigantyczny, baśniowy świat, jaki dane jest nam zwiedzać. Jest on na tyle zróżnicowany, że nigdy nie doznałem zjawiska deja vu. Każda z ras żyje w typowym dla siebie otoczeniu – Nocne Elfy w mrocznym lesie, Taureni i orki na pustynnych stepach, Krasnoludy zaś w mroźnych krainach.
Oczywiście istnieje możliwość podróżowania między kontynentami za pomocą zmyślnych wynalazków – wybudowanej dzięki technicznemu geniuszowi Gnomów podziemnej kolei, której trasa przebiega pod wielkim jeziorem, łącząc Ironforge (stolicę Krasnoludów) ze Stormwind (stolicą Ludzi), sterowców–Zeppelinów łączących krainę nieumarłych z terenami taurenów, oraz okrętów. Sposób przemieszczania się pomiędzy miastami również został bardzo ciekawie rozwiązany – na początku do dyspozycji mamy jedynie nasze nogi, jednak później możemy zakupić sobie - odpowiedni dla naszej rasy - środek transportu, czyli konia, tygrysa albo wilka. Istnieją również stałe połączenia, dzięki nim możemy podziwiać otoczenie z lotu Gryfa tudzież gigantycznego Nietoperza. Dane nam będzie wtedy oglądać widoki zapierające dech w piersiach – zjawisko wręcz nie do opisania. Owszem, grafika nie należy do realistycznych, jednak właśnie o to chodziło – miała być jak z bajki, przypominać to, co widzieliśmy w strategiach bazujących na tej samej historii. Twórcom udało się w pełni odwzorować świat, jaki znaliśmy z serii Warcraft. I nie chodzi tu jedynie o rasy i potwory, wierne tym z RTS’ów, ale również o takie detale, jak ikony czarów, ruchów, ataków, które są żywcem wzięte z poprzednich produkcji. Animacja postaci stoi na przyzwoitym poziomie, czego o ile nie widać przy poruszaniu się, o tyle przy „wyrażaniu emocji” już tak. Każda z ras inaczej tańczy (polecam szczególnie przyjrzeć się tańcu kobiet), cieszy się, denerwuje czy flirtuje. Świetnym pomysłem było dodanie emotów głosowych, niesłychanie urozmaicających rozgrywkę, szczególnie w grupie. Zawołania do walki, opowiadanie dowcipów czy okazywanie gniewu wykonane jest fantastycznie. Miłym akcentem jest wprowadzenie poczty, za pomocą której można wysyłać zarówno listy do przyjaciół, którzy aktualnie nie grają, jak i przesyłki z przedmiotami czy złotem. Należy jednak pamiętać, że paczka dociera do adresata dopiero po godzinie i można ją odebrać w skrzynce na listy.

Dźwięk oraz oprawa muzyczna to prawdziwy majstersztyk, do czego zresztą zdążył nas już Blizzard przyzwyczaić. Godzinami można wsłuchiwać się w chóry w miastach ludzi, kościołach czy fantastyczną muzykę, jaka rozbrzmiewa w Ironforge. Tego nie da się opisać – to trzeba usłyszeć samemu. Odgłosy wydawane przez naszych bohaterów oraz otoczenie, przy pomocy odpowiednich głośników 5.1 pozwalają przenieść się w świat Warcrafta i toczyć bój wraz z kierowanymi przez nas postaciami. Słychać śpiew ptaków, wycie wilków do księżyca, chrzęst nóg na śniegu oraz echo, gdy znajdujemy się w jaskiniach.


Europejscy gracze mogą spodziewać się premiery w okolicy 11 lutego 2005, więc jest jeszcze czas na to, aby pozbierać pieniądze. A naprawdę warto, bo mogę z całą pewnością powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych gier MMORPG, w jakie dane mi było grać. Rozbudowany, baśniowy świat, fantastyczna grafika i muzyka oraz arcyciekawe questy gwarantują wiele miesięcy wspaniałej zabawy, tym bardziej, iż Blizzard zapowiada ciągłą kontynuację historii. To co opisałem jest zaledwie cząstką gry, którą stanie się WoW, gdy wszystkie planowane udoskonalenia zostaną wprowadzone.

ssy w ZDJĘCIA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AxWeel
Moderator



Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Siemce

PostWysłany: Pon 19:28, 05 Gru 2005    Temat postu:

Bardzo dobrze opisana Recenzja..
Gratulacje ..
i PoZdRo for All


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum o tematyce gier komputerowych Strona Główna -> Internetowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin